piątek, 5 maja 2017

Zagubiona wiara

Stoi i czeka na stacji życia,
Prowadzi na wysokie szczyty.
Buduje z ruin niezwykłe zabytki,
Oświeca ciemne zaułki rozpaczy.
Jest jak ożywczy deszcz,
Daje ciepło w zimny dzień.
Zacięcie broni prawdy,
Chroni niewinnie hańbą okrytych.
Żyje głęboko w nas, 
Czeka, aż damy jej znak.
Od lat różnie rozumiana,
Jednak ciągle wywyższana.
Wycierpiała z nami wiele,
Silna przez to jest do dzisiaj. 
Wszystko już przeżyła,
Oddana razem z nami trwa.
Wiara...
Dzielna jest i niezmierzona.
Gdyby miała z nami skonać,
Zrobi to.
Nie odejdzie, nawet gdy jej na to pozwolimy.
Wieczna jest i niezłomna,
W przeciwieństwie do nas...
To nie ona nas porzuca, lecz my ją.
Powrotu pragnie.
Dajmy jej szansę na nowy start.

Paulina Kaźmierczak


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz